Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
CENTRUM KULTURALNO-KONFERENCYJNE W DOŁHOBYCZOWIE

„W literackim zakątku...”

Utworzono dnia 31.03.2021
Czcionka:

W dzisiejszej części literackiego zakątka ponownie spotykamy się z twórczością Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Tym razem przybliżymy Państwu wiersz „Z głową na karabinie”. Utwór ten został napisany 4 grudnia 1943 roku, a wydany już po śmierci poety w roku 1947 , w tomiku jego wierszy „Śpiew z pożogi”. Zbudowany jest on z siedmiu strof czterowersowych. Każdy wers ma dziewięć sylab. Występują w nim rymy żeńskie, w większości niedokładne, np.: „bliżej – chyży” , które mają układ krzyżowy (abab).

Wiersz ukazuje wojnę widzianą oczami młodego człowieka i należy bez wątpienia do liryki bezpośredniej, o czym świadczy fakt, iż podmiot liryczny występuje w pierwszej osobie liczby pojedynczej ( np.: „słyszę”, „mnie”, „dla mnie”). Baczyński zbudował poemat na zasadzie kontrastu, zestawiając ze sobą trzy płaszczyzny czasowe: przeszłość (o czym świadczą czasowniki dokonane, np. „wyhuśtała”, „niosły”), teraźniejszość („teraz”, „krąży”) oraz przyszłość („umrzeć przyjdzie”). Na początku ukazana została teraźniejszość. Podmiot odczuwa ciągły lęk, boi się nieuchronnie nadciągającej śmierci, którą symbolizuje krąg - „nocą słyszę, jak coraz bliżej drżąc i grając krąg się zaciska”. Podmiot liryczny ucieka przed tym okrutnym światem, powracając pamięcią do lat dzieciństwa i wczesnej młodości, które przypominały wręcz arkadię, o czym świadczą liczne epitety, np. „zdrój chyży”, „chmur kołyska”. W przeszłości przed podmiotem cały świat stał otworem, a jego celom i marzeniom przyświecał „uśmiech matki”, „matczyne błogosławieństwo”.Jednak los okrutnie z niego zakpił, odbierając mu mu prawo do zaznania uroków życia. Na każdym kroku towarzyszy mu niepokój. Każdy dzień i noc okupuje strach przed śmiercią, a każdy czyn postrzegany jest jako ostatni. Podmiot żali się. Jego życie przecież miało wyglądać zupełnie inaczej. Nie może pogodzić się z wojenną rzeczywistością. Trzy ostatnie strofy przepełnia specyficzne dla całej twórczości Baczyńskiego wizjonerstwo. Podmiot przewiduje swoją śmierć, jest świadomy, że nie da się jej uniknąć, gdyż jest ona wszechobecna. Dlatego, przekonany o swej rychłej zagładzie, postanawia walczyć, bronić ojczyzny. Potwierdzenie faktu, iż bierze on udział w wojnie znajdujemy w słowach: „a ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głowa ciężką na karabinie”, karabin jest przecież atrybutem żołnierza. Jednakże słowa te mają o wiele większy sens – poprzez tę metaforę podmiot liryczny chciał też ukazać młodość, czyli „czas wielkiej rzeźby”, który mógłby poświęcić twórczości artystycznej i rozwojowi intelektualnemu, jednak w zaistniałej sytuacji uczynić tego nie może. Trwa wojna, musi walczyć, czuwać przy karabinie. Bardzo ważny jest ostatni wers wiersza, który brzmi następująco: ”umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.” Oksymoron ten podkreśla miłość, jaką podmiot darzył ojczyznę. Poprzez epitet „wielkie sprawy” możemy rozumieć niepodległość kraju. Jednak warto zastanowić się, dlaczego poeta posłużył się przymiotnikiem „głupią”? Może chciał w ten sposób powiedzieć, że miłość ta była szaleńcza, irracjonalna, gdyż dla idei jaką była wolność ojczyzny zdecydował się poświęcić własne życie. Może też chodzić o to, iż w czasie wojny miłość jest „głupia”, bo nierealna i absurdalna, i że prawdopodobnie nikt wówczas o miłości nie myślał, ponieważ nie było na nią ani czasu, ani miejsca...

Zegar

Kalendarium

Marzec 2024
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nie
26 27 28 29 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Imieniny

Licznik odwiedzin:

W tym tygodniu: 72

W poprzednim tygodniu: 170

W tym miesiącu: 752

W poprzednim miesiącu: 634

Wszystkich: 47266